Zasypianie za kierownicą, to dla wielu osób wciąż coś niewyobrażalnego. Jednak wielu kierowców zdążyło się przekonać, że długie trasy mogą okazać się prawdziwą drogą przez mękę. Najlepszym tego przykładem są osoby prowadzące ciężarówki, którzy najczęściej powodują wypadki drogowe z powodu przemęczenia długotrwałą podróżą. Na rozwiązanie tego problemu wpadli twórcy nowego Subaru Forester.
Czym jest system DriverFocus?
Najnowszy model Subaru Forester został wyposażony przez producenta w innowacyjny system DriverFocus? Czym jest ten mechanizm? Otóż to funkcja, która nie pozwala kierowcom zasnąć podczas jazdy. Tego rodzaju nowinki o samochodach, to przykład inteligentnego systemu bezpieczeństwa, ale bardziej nietypowego niż wszystkie dotychczas. DriverFocus ma rozpoznawać twarz!
Czujnik ma umożliwić zapis wszelkich ustawień dla maksymalnie pięciu kierowców. Dzięki temu, zaraz po wejściu do pojazdu poczują się jak u siebie w domu. Fotel zostanie odpowiednio ustawiony, odtwarzacz multimedialny włączy ulubioną płytę, a temperatura zostanie dostosowana do przyzwyczajeń kierowcy. Jednak jak to się ma do bezpieczeństwa?
Ktoś nas obserwuje?
Jazda Subaru Forester ma być nieustanną „inwigilacją” prowadzoną przez samochód. Nie tylko przyzwyczajenia wewnątrz kabiny auta, ale też styl jazdy oraz badanie wszelkich oznak zmęczenia, rozproszenia mają być odnotowywane przez DriverFocus. Takie nowinki o samochodach mają patrzeć nam nie tylko na ręce, ale na całą twarz.
Wcześniejszym podobnym rozwiązaniem było wprowadzenie EyeSight. System ten z kolei był wbudowanym zabezpieczeniem działającym automatycznie, gdy kierowca zaczynał mieć problemy z utrzymywaniem jednego pasa ruchu lub też pozwalał na załączenie się awaryjnego hamulca. Wiele razy okazywał się skuteczny, ale jego następca – DriverFocus ma być bardziej zaawansowanym urządzeniem. Wszystko spoczywa w rękach japońskich konstruktorów.